Wstałaś wcześnie, chociaż była sobota. Ubrałaś się po czym zjadłaś śniadanie. Jak codziennie wyszłaś na spacer ze swoim psem. Przed domem znalazłaś kopertę. Otworzyłaś ją i w myślach przeczytałaś ` [T.I] to znowu ja. Kolejny raz proszę Cię o spotkanie. Wiem, że możesz nie przyjść, ale będę czekał o 18:00 na naszej plaży. Kocham Cię ♥ Twój Harry xx`. Po policzku spłynęła Ci pojedyńcza łza. Szybko ją wytarłaś, ale w końcu zalałaś się słonymi łzami. Zrezygnowałaś ze spaceru ze swoim pupilem i wróciłaś do domu. Po długich godzinach zastanawiania się, stwierdziłaś, że pójdziesz na spotkanie z Loczkiem. Około 17:40 ubrana w krótkie, jeansowe spodenki, pomarańczową, luźną bluzkę, jasne trampki i z małą, żółtą torebką przewieszoną przez ramie ruszyłaś w kierunku WASZEJ plaży. Tam pierwszy raz pocałowałaś Harry`ego. Zbliżałaś się już do plaży, z każdym krokiem czułaś większe zdenerowanie. W końcu dotarłaś na miejsce. Na piasku z czerwonych płatków róż ułożone było wielkie serce. W środku leżał różowy koc, na ktorym siedział Styles. Gdy zobaczył w oddali Twoją postać szybko do Ciebie podbiegł.
- Jednak przyszłaś - odezwał się wręczjąc Ci bukiet żółtych róż.
- Tak przyszłam. Dziękuje - powąchałaś kwiaty.
- [T.I] nawet nie wiesz jak się cieszę - delikatnie się uśmiechnął kładąc rękę na Twoim policzku. - Ja też - delikatnie się uśmiechnęłaś i chwyciłaś go za rękę. Ruszyliście w kierunku różowego koca. Usiadłaś na nim. Plaża była pusta. Byliście tylko wy.
- Nie musiałeś tego robić - odezwałaś się.
- Musiałem - odpowiedział i otworzył koszyczek pełen truskawek. Przez długi czas mówił tylko Harry. Tłumaczył się i przepraszał, a Ty jadłaś truskawki.
- Nic już nie mów - odezwałaś się w końcu.
- Jesteś zła? - zapytał ze smutkiem
- Byłabym zła, gdybym tak cholernie Cię nie kochała - krzyknęłaś
- Kochasz mnie?
- Tak! Cholernie Cię kocham! Jeszcze nikogo tak nie kochałam! Gdybyś był mi obojętny nie przyszłabym tu! - zaczęłaś krzyczeć.
- [T.I]... - nie pozwoliłaś mu dokończyć. Namiętnie go pocałowałaś.
-Tęskniłam - wyszeptałaś. Oboje leżeliście na różowym kocu i całowaliście się.
-------------------------------------------------------------------------------
Mój drugi imagine. Szczerze? Nie podoba mi się :'(
Czytasz? Komentuj proszę, dla Ciebie to tak niewiele, a mi i Adzie sprawia to
OGROMNĄ radość (: Buziakii xxx
~ Tyna ♥
fajny ;D
OdpowiedzUsuńAww, słodko :') pisz dalej ;) xx / http://soyourteacherisgay.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńLol xd ja tam bym nie wybaczyla zdrady, nie ważne jaki to byłby chłopak
OdpowiedzUsuńTy człeku głupi To Harry Styles ja bym mu wszystko wybaczyła, i wszystko bym dla niego zrobiła...a imagin boooski...wgl wasz blog jest super <3
UsuńBardzo dziękuję :) Ha ha tylko bez wyzwisk prosze ;D Jeszcze raz dziękuje takie opinie wiele dla nas znaczą ♥
UsuńObie piszecie super
OdpowiedzUsuńKocham to!!!
PS. Wejdzcie do mnie i skomentujcie plisss
upallnight-imagine.blogspot.com
@KaroStyles1D - moj tt ;p
OdpowiedzUsuńKobietoo wlasnie drugii jest booskii a ty ze cci sie nje podoba!! ; d
Usuń