Jeśli chcesz być informowany o nowych imaginach, w komentarzu napisz swój nick Twittera. Nie informujemy przez blogi !
Ada , Tyna xx < 3

piątek, 22 czerwca 2012

Imagine Louis ♥

Jesteś z Louis`em od dwóch tygodni, dzisiaj razem z resztą zespołu robicie seans filmowy. Wszyscy usiedliście na kanapie.
-Louis, możemy chwilę porozmawiać ?-spytał Harry.
-Jasne.-i poszli, chciało Ci się pić więc skierowałaś się do kuchni, już miałaś wchodzić gdy usłyszałaś rozmowę chłopaków:
-Ej, stary masz te 20$ .-powiedział Harry.
-Em, jakie 20$ ?
-No za zakład . Nie pamiętasz ? Miałeś chodzić z [T.I] dwa tygodnie, wygrałeś.
I dalej już nie chciałaś słuchać.Oszukał Cię, po prostu się tobą pobawił. Przeszłaś szybko przez salon, wszyscy pytali się gdzie idziesz ale nie odpowiedziałaś, po policzkach spływały Ci łzy. Poszłaś do domu, płakałaś cały wieczór, nawet nie pamiętasz kiedy zasnęłaś

Przez ostatnie dni w ogóle nie wychodziłaś z domu, siedziałaś i płakałaś, wyglądałaś jak po wojnie, wory pod oczami, potargane włosy.. koszmar. Ten wieczór też chciałaś spędzić na płakaniu i oglądaniu głupich filmów. Ułożyłaś się na sofie gdy nagle usłyszałaś dzwonek do drzwi, olałaś go.
-[T.I] wiem że tam jesteś ! Otwórz !- to był Louis, czego on tu chciał ? Leniwie podeszłaś do drzwi po czym je otworzyłaś, Lou na twój widok aż wytrzeszczył oczy, nic dziwnego , wyglądałaś koszmarnie.
-Czego ?-warknęłaś.
-O co chodzi, coś się stało ?
-Ty mi powiedz ! Aż 20$ jestem warta ?! błagam mogłeś się trochę bardziej postarać ! chodziłam z tobą dwa tygodnie to czego jeszcze tu chcesz ?!-wybuchłaś
-Ale to nie tak..-wyraźnie był zamieszany.
-Jasne, to był tylko zakład, byłam tylko zabawką, idź już..
-Na prawdę to nie tak !
-A jak ?!
-Eh.. mogę wejść ?
-nie.-odparłaś sucho.
-Emm, no okey, tak na początku to był zakład, ale później gdy spędzałem z tobą czas, pokochałem cię, tak naprawdę.
-Pieprzenie o szopenie . Byłam zakładem ! jak ty byś się czuł ?! nie chcę cię znać !-wykrzyczałaś mu prosto w twarz i zamknęłaś z trzaskiem drzwi. No i tak spędziłaś kolejny wieczór, płacząc, oglądając filmy, i znów płacząc

Obudziłaś się około 13,  godzina była ci obojętna bo i tak nie miałaś po co żyć, to aż dziwne że w tylko w 2 tygodnie możne się tak przywiązać do jakiejś osoby, zwłaszcza że ona tego nie odwzajemnia.
Postanowiłaś w końcu się trochę ogarnąć, wzięłaś długi prysznic, ubrałaś się w pudrowe rurki i białą luźną bluzkę, włosy związałaś w kucyk na czubku głowy, pomyślałaś że i tak nie masz co robić więc wzięłaś się za sprzątanie swojego mieszkania. Gdy już skończyłaś, wyszłaś na spacer, pech chciał że akurat w tym samym parku byli chłopcy z 1D lecz bez Louis`a. Usiadłaś na ławce i zasłoniłaś całą twarz książką, nie chciałaś żeby cię zobaczyli, i tak nic dla nich nie znaczyłaś.
-[T.I] !! -krzyknął Zayn. Jak oni cię poznali ?
-Emm, skąd wiedzieliście że to ja ?
-Tylko ty umiesz czytać książkę do góry nogami-wyszczerzył się Harry, nie miałaś mu za złe zakładu tylko Louis`owi. Spojrzałaś na niego dziwnie a później na książkę, fakt była do góry nogami.
-Emm, no tak.-powiedziałaś i szybko odwróciłaś książkę.
-Myślę że powinnaś porozmawiać z Louis`em.-powiedział Liam
-Ale ja tak nie myślę.-odparłaś
-On się załamał.-dodał Niall.
-A myślicie że ja się nie załamałam ?! nie oczywiście że nie, ja po prostu skakałam ze szczęścia !-powiedziałaś z ironią.
-Ale na prawdę, musisz z nim pogadać.-powiedział Zayn.
-Yhh... Okey.-powiedziałaś i podniosłaś się z ławki.
-Gdzie idziesz ?-spytał Harry.
-Do narnii wiesz ? no do Louis`a !-powiedziałaś i poszłaś .
Stanęłaś przed drzwiami i lekko zapukałaś. Gdy Lou otworzył drzwi wyglądał na bardzo zaskoczonego .
-[T.I] ?! Co ty tu robisz ?
-Masz pięć minut.-odparłaś obojętnie.
-Okey, wejdź.
-Obejdzie się.
-emm, no dobra, więc, jak już mówiłem wczoraj n a początku to był zakład ale później coś do ciebie poczułem, i chyba nie dosłuchałaś naszej rozmowy do końca bo ja nie przyjąłem tych pieniędzy.
-To nie zmienia faktu że byłam tylko zakładem.
-ile razy mam przepraszać ?
-Jak na razie to ani razu mnie nie przeprosiłeś.
-PRZEPRASZAM ! przepraszam przepraszam przepraszam przepraszam !
-Wiesz ? masz szczęście, bo gdybym cię nie kochała to bym ci nie wybaczyła i cię po prostu olała.
-wiem, ale ty mnie kochasz i mnie nie olejesz.-powiedział po czym cię pocałował
_____________________
Mój drugi imagin, nie podoba mi się ale ocenę pozostawiam wam. Taka jedna mała prośba: Jeśli komentujecie to komentujcie i mój i Tyny imagin a nie tylko mój bo np. mnie znacie. Prowadzimy razem tego bloga i chcemy być równe :)
~ Ada xx







5 komentarzy:

  1. zajebisteeeee !!!!!!!!!! duzo lepsze niz tej tyny

    OdpowiedzUsuń
  2. Super...na początku płakałam jak było rozstanie z Lou xD boski wiesz co chcem więcej xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty ... Normalnie brak slow

    OdpowiedzUsuń